Dream Team zwyciezcą 5 edycji Turnieju charytatywnego Siatkówki Wigilia Pełna Prezentów.

W ostatnią niedziele miała miejsce piąta edycja Turnieju Charytatywnego Siatkówki Wigilia Pełna Prezentów.  

Piąty jubileuszowy Charytatywny Turniej Siatkówki Wigilia Pełna Prezentów był wyjątkowy pod każdym względem. Po pierwsze zeszłoroczni uczestnicy już na dwa miesiące przed turniejem dopytywali: kiedy się odbędzie?, kto wystąpi? Tradycyjnie już mogliśmy liczyć na nasze stałe siatkarskie ekipy, które w poprzednich latach wygrywały poprzednie edycji tej siatkarskiej imprezy. Tutaj mam na myśli drużyny: Dream Team, Nie Powiem czy Fuks. Oczywiście dwie ekipy zmieniły swoje nazwy, ale to w nich zagrali nasi stali bywalcy. Turniej rozpoczęliśmy o godz. 10:00. Tradycją już się stało, że to właśnie o godzinie zero, ustalane są warunki uczestnictwa i gry w turnieju z kapitanami poszczególnych ekip. W tym roku podjęliśmy decyzję o grze w jednej eliminacyjnej grupie. Cztery najlepsze ekipy miały zagrać w turnieju finałowym. Przy czym dwie pierwsze miały wystąpić w wielkim finale, a trzecia i czwarta miały walczyć o najniższy stopień podium.

W trakcie turnieju rozegraliśmy pięć ligowych kolejek. Poziom był dość wysoki i wyrównany. Tylko jedna ekipa zdołała wygrać wszystkie mecze — Dream Team. Zresztą jak się później okazało, triumfator tegorocznego rywalizacji. Kolejne cztery ekip dzielnie walczyły o każdego seta, o każdy punkt… Przy ostatecznej tabeli liczyło się dosłownie wszystko. Nawet bezpośrednie wygrane z rywalami. Dwie ekipy: X-Team i Tygrysy Piaseczno zdobyli po 5 pkt. Dlatego w tej sytuacji o tym, kto zagra w wielki finale, decydowała bezpośrednia rywalizacja, tych drużyn w fazie grupowej. Obie ekipy spotkały się w 4 kolejce fazy grupowej. Po zaciętej rywalizacji mecz wygrała drużyna X-Team (2:1). Dlatego to ekipa dowodzona przez panią kapitan Agnieszkę Boros zagrała w wielkim finale z drużyną Dream Teamu dowodzoną przez kapitana Mariusza Dudka. Przed samym finałem była jeszcze walka o trzecie miejsce. A w niej debiutanci — Tygrysy Piaseczno i uważana za absolutnego faworyta imprezy ekipa — Nie powiem. Niestety ekipa Nie powiem, była osłabiona po sobotniej balandze ; ) Balanga do czwartej nad ranem, spowodowała widoczny regres formy tego teamu ; ) Tygrysy skutecznie wykorzystały słabość swoich rywali i wygrali przekonująco (2:0). Wielki finał to już walka, między Dream Teamem, a X-Teamem. Choć ekipa dowodzona przez Mariusza Dudka wygrała łatwo i przyjemnie wszystkie mecze fazy grupowej, to w samym finale musieli się nie źle namęczyć ze swoimi rywalami. Pierwszy set w wielki finale zwiastował, że to drużyna X-Team sięgnie po zwycięstwo. Wygrali bardzo przekonująco tego seta (25:11). Jednak drugi set okazał się kluczowy dla wielkiego finału. Był bardzo zacięty, długi, punkt za punkt, akcja za akcję, błędy graczy. Ostatecznie tego seta wygrała ekipa Dream Team (25:21). W trzecim secie ta drużyna potwierdziła swoją świetną formę na całym turnieju i wygrała znowu przewagą 4 punktów – (15:11). Wszystkie ekipy były bardzo zadowolone z tegorocznej rywalizacji. Już padły deklarację chęci wzięcia udziału w przyszłorocznej edycji Charytatywnego Turnieju Siatkówki Wigilia Pełna Prezentów.

Poniżej wywiad z organizatorem Kamilem Myszyńskim:

Faza grupowa:
1. Dream Team 8 pkt
2. X-Team 5 pkt
3. Tygrysy Piaseczno 5 pkt
4. Nie Powiem 4 pkt
5. Fuks 3 pkt

Faza finałowa:

Walka o 3 miejsce:
Tygrysy Piaseczno — Nie Powiem (2:0).

Wielki finał:
Dream Team – X-Team (2:1).

Zwycięzca — Dream Team.

KM,Kamil Myszyński, Video: Marek Gałowski