W pierwszym spotkaniu derbowym od sezonu 2011/12 pomiędzy ekipami Korona Góra Kalwiaria vs. Orzeł Baniocha o jedną bramkę lepsi okazali się piłkarze z sąsiednej miejscowości Baniochy. Spotkanie jak przystało na derby było bardzo emocjonujące do samego końca.
Pierwszą połowę lepiej zaczeli gospodarze strzelając na samym początku dwie bramki. Pierwszą bramkę w 8 minucie dla Korony zdobył Adam Szczepek, trzy minuty później Góra Kalwaria podwyższa rezulat na 2:0 po golu samobójczym jednego z zawodników Baniochy. Piłkarz chciał wybić głową ale niefortunnie futbolówka po odbiciu się wylądowała w siatce Orła. Kiedy wydawało się że Korona będzie grała spokojnie kontaktową bramkę na 2:1 zdobył Michał Krzysztofek. Mecz sie bardzo wyrównał ale w międzyczasie od 41 minuty Baniocha musiała grać w osłabieniu ponieważ drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał kapitan gości. Do przerwy nic sie już nie zmieniło a granie w dziesięciu nie przeszkadzało w tym, żeby goście grali jak równy z równym.
W drugiej połowie coraz bardziej sie rozkrecali piłkarze z Baniochy a Korona popełniała głupie błędy, dzięki czemu Orzeł wyrównał stan spotkania w 73 minucie na 2:2 (druga bramka Michała Krzysztofka), lecz zaraz potem gospodarze doprowadzili do wyrównania na 3:3 a strzelcem był Piotr Pamrów. Gol padł po błędzie piłkarzy Orła przy próbie rozegrania akcji. Gospodarze przejeli piłkę i doprowadzili do wyrównania przy biernej postawie piłkarzy z Baniochy, którzy nie wrócili na czas do obrony. Minuty leciały a Baniocha cały czas atakowała a bardzo młody zespół Korony coraz częściej musiał sie bronić, a kiedy probówali konstruować jakieś akcję cały czas źle sobie dogrywali piłki. W doliczonym czasie gry arbiter derbowego spotkania przyznał rzut karny za faul jego zdaniem na napastniku przyjezdnych a faulującym był bramkarz Korony. Tego prezentu nie zmarnował Marek Zych który po tej bramce poleciał do swoich kibiców cieszyć się wraz z nimi. Pod koniec meczu czerwoną kartkę obejrzał Mateusz Kanabus z Orła Baniochy i musieli kończyć w dziewięciu piłkarze przyjezdnych. Frekwencja na trybunach była duża jak na B klase a kibice Baniochy przybyli w liczbie 80 osób.
Po tym zwycięstwie Orzeł Baniocha umocniła sie na pozycji lidera B klasy gr. II Warszawskiej i ma 27 pkt na koncie. Tuż za nią są Walka Kosów oraz Perła II Złotokłos, które tracą do lidera tyle samo punktów 22pkt. UKS Tarczyn zajmuje 4 pozycję też 22 pkt, Korona Góra Kalwaria siódme miejsce 15 pkt, Grom Prace Małe dziesiąte 7 pkt, jedenaste miejsce Jeziorka Prażmów 7 pkt, oraz ostanie SRS Zamienie 0 pkt,
https://www.facebook.com/PiasecznoSportNews/videos/1528252110600347/
Krzysztof Mogilski, fot: Lena Biczyk