Wystrzałowy weekend Returnu

Bardzo dobry występ podczas Drużynowych Mistrzostw Mazowsza w tenisie stołowym zanotowali zawodnicy UKS Return Piaseczno zdobywając srebrny medal. Ekipa złożona z Macieja Kotarskiego, Krzysztofa Bieńka, Rafała Sztuki i Dominika Borowskiego pod wodzą Roberta Najwera zapewniła sobie start w Mistrzostwach Polski w Lidzbarku Warmińskim które zaplanowane zostały na środek czerwca. 

​

W półfinale zawodnicy Returnu pokonali Spójnię II Warszawa 3:0, a punkty zdobyli Kotarski, Bieniek i Borowski po 1. W decydującym o awansie na MP meczu rozprawili się z rozstawioną z numerem 1 drużyną GLKS Nadarzyn, wygrywając 3:2. Ojcem sukcesu był Maciek Kotarski zdobywca 2 punktów. "Kotara" rozprawił się najpierw z Igorem Misztalem, a następnie z Bartoszem Lebrechtem. Te dwa punkty nic by nie dały, gdyby nie świetny mecz w wykonaniu Rafała Sztuki, który zaskoczył chyba nawet samego siebie zwyciężając z Misztalem 3:1. W meczu o złoty medal Mistrzostw Mazowsza UKS Return Piaseczno zmierzył się ze zdecydowanie wyżej rozstawioną Spójnią Warszawa. Po zaciętym boju to Spójnia okazała się lepsza, wygrywając 3:2. Tym samym to klub ze stolicyzostał Drużynowym Mistrzem Mazowsza, natomiast Return zadowolić się musiał srebrnymi medalami. Warto podkreślić, że był to już trzeci medal tenisistów stołowych z Piaseczna. Wcześniej w rozgrywkach indywidualnych brązowy medal zdobył Maciej Kotarski. Również brąz zdobyła para deblowa – Kotarski/Bieniek.

W tym samym czasie Aleks Werecki reprezentował Polskę w międzynarodowych Mistrzostwach Polski w Cetniewie. Niestety nie udał się ten turniej Alkowi, który od dłuższego czasu zmaga się z kontuzją kręgosłupa. Wychowanek Piaseczna dotarł jednak do najlepszej 16 w singlu, przegrywając z młodszym Japończykiem Yu Kayama 1:3, w deblu z kolej (wraz z Kamilem Nalepą) dotarł do ¼ finału, gdzie przegrali z turniejową parą numer trzy – 1:3. Wcześniej w turnieju drużynowym młodzi Polacy nie wyszli z grupy pechowo przegrywając z drugą drużyną Japonii 2:3

W Cetniewie również można było ujrzeć innego wychowanka – Marka Badowskiego. Marek był współautorem jednego z 2 medali dla Polski – w parze z Kubą Folwarskim dotarli do czołowej czwórki w turnieju deblistów.

DL/Inf. prasowa fot. Return Piaseczno