Maria Kwaśniewska-Maleszewska ” Ideały olimpijskie są dzisiaj zmęczone, ale są. „

Na stronie  rp.pl  można przeczytać sobie  bardzo ciekawy stary wywiad z śp. Marią Kwaśniewską-Malewszewską  z 13 krotną mistrzyni Polski w rzucie oszczepem, trójboju i pięcioboju (1931 – 46), 5-krotna rekordzistka Polski, brazową medalistka na  Igrzyskach Olimpijskich w 1936 roku w Berlinie,  ta sama która podczas spotkania najleszych zawodniczek z Adolfem Hitlerem na wypowiedź Hitlera że jest  mała ona jemu odpowiedziała Pan też nie grzeszy wzrostem, oraz  dwa lata wcześniej złoty medal na Światowych Igrzyskach Kobiet  1934 roku. 

Podczasz szerokiego wywiadu gdzie opowiada o swoim życiu, wypowiedziała bardzo ciekawe słowa które powinny zainteresować wszyskie osoby uprawiajace sport zawodowo, amatorsko i nie tylko. Na pytanie za co kocha sportowców odpowiedziała:" Za to, że chcą do czegoś dążyć; że chcą być lepsi od siebie. A ci, którzy na nas patrzą, niech nie patrzą z zazdrością, tylko niech robią to samo. Jak ktoś ma forsę, niech sobie kupi rakietę i idzie grać w tenisa. Jak nie ma forsy, niech bierze dresy i biega po ścieżce zdrowia, ale niech coś ze sobą robi i w sposób szlachetny wyładowuje się w sporcie. To jest przesłanie proste i łatwe do spełnienia, które sportowcy adresują do społeczeństwa przez samą w nim obecność".  Na kolejne pytanie czy ideały Olimpijskie sa dalej pielegnowane na teraźniejszych Igrzyskach powiedziała że materializm/pieniądze niestety psują te idee: "Sport się zmienia, bo świat się zmienia. Pleni się doping i skrajny materializm. Tam, gdzie wchodzi w grę pieniądz, za pieniądzem idzie zło – chcemy czy nie chcemy. Kiedyś sport był romantyczny. Ale nie możemy żyć przeszłością. Musimy myśleć do przodu, nie gubiąc tego, co było i jest ważne. Sport nawet zmaterializowany, moralnie skrzywiony i tak ma wartości, których nie wolno stracić. Ideały olimpijskie są dzisiaj zmęczone, ale są. Dopóki istnieją, choćby na papierze, warto się wysilać, bo ciągle jest przed nami cel".

Niestety Pani Marii nie ma już z nami od 2007 roku, zmarła mając 94 lata. Ale te słowa warto sobie zapamietać bo są cały czas aktualne i bardzo dobrze zobrazowały ostatnie Igrzyska Olimpijskie w Rio oraz są  dobrą odpowiedzią na pytanie dlaczego istnieje taka rzecz jak sport? Po co ona istnieje na naszym swiecie? Czemu ludzie  trenują i czemu warto trenować?  Cały wywiad możecie przeczytać pod tym linkiem.

Krzysztof Mogilski, fot: unless-women.eu